Przejdź do głównej treści
Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Sheng Pu'er – dojrzewanie herbaty pu-erh jako metafora życia

Dojrzewanie herbat typu sheng to temat niezwykle rozległy. Trzeba wypić ich naprawdę wiele, by nauczyć się rozpoznawać prawidłowości, które rządzą tym procesem. Bardzo ciekawie zostało to ujęte w metaforze ludzkiego życia – herbata, podobnie jak człowiek, przechodzi kolejne etapy: młodość, dojrzewanie, dojrzałość i starość. Każdy z tych okresów przebiega nieco inaczej – różni się długością, dynamiką, a nawet kierunkiem rozwoju.

Sheng Pu-erh – dojrzewanie herbaty jako metafora życia

Kiedy można uznać herbatę za „starą”? Podobnie jak w życiu, w pewnym momencie po prostu widać, że jest stara. Nie chodzi o 20–30 lat, raczej o 50 lat lub więcej.

Młodość, dojrzewanie i przejście ku dojrzałości

Młodość i dojrzałość to dwie różne energie. Dojrzewanie jest etapem przejściowym – powoli zanikają cechy młodości, a pojawiają się pierwsze oznaki dojrzałości. Część herbat potrafi trwać w tym stanie wiele lat, zależnie od niezliczonych czynników – od zbioru i warunków obróbki, po sposób przechowywania. Nie ma jednego uniwersalnego czynnika, który decyduje o przebiegu dojrzewania i dlatego nie należy sztywno przyjmować uproszczonych cezur powtarzanych w Junnanie (do 5 lat – młody, od 10 – dojrzały, od 20 – stary). Herbata może spędzić etap dojrzewania znacznie dłużej, rozwijając swój smak i aromat w indywidualnym tempie.

Dojrzałość następuje dopiero gdy całkowicie znikają cechy młodości – sheng przestaje być „zielony”. Pojawia się wtedy nowa harmonia, balans i głębia smaku, wynikające z upływu czasu i podążającymi za nim przemianami.

Śmierć herbaty

Ciekawym zjawiskiem jest również „śmierć” herbaty – moment, w którym przestaje się rozwijać i staje się martwa sensorycznie. Dzieje się tak coraz częściej, ponieważ współczesne shengi są produkowane głównie do picia jako młode, a nie do starzenia. Nie każda herbata staje się lepsza z wiekiem.

Wiele z nich traci swój potencjał bardzo szybko, choć w marketingu rzadko się o tym wspomina. To w dużej mierze kwestia interesu – herbata, która ma zyskać na wartości w czasie, jest bardziej atrakcyjna handlowo. Jednak to, że zyska na wartości, nie znaczy, że stanie się lepsza. Zazwyczaj robiona jest tak, by smakowała dobrze tu i teraz, a jej dalsza ewolucja pozostaje nieprzewidywalna. Dopiero po kilku latach, gdy pojawiają się pierwsze cechy dojrzałości, można próbować ocenić jej dalszy kierunek. 

Proces dojrzewania jest indywidualny i zależy od wielu czynników, a nawet najlepiej przechowywany sheng może „zakończyć życie” wcześniej, jeśli jego struktura nie pozwala na dalszy rozwój. Dlatego jedynym wiarygodnym przewodnikiem pozostaje własne doświadczenie: regularne degustowanie, obserwacja subtelnych zmian aromatu i smaku oraz cierpliwość w podejściu do procesu dojrzewania.

Nasze herbaty pu-erh typu sheng

Niektóre z naszych herbat mają już pięć lat – to dobry moment, by się im ponownie przyjrzeć:

Ewolucja smaku

Na początku dominują nuty kwiatowe, zielona cierpkość i gorycz, zwłaszcza przy liściach ze starych drzew. Z czasem pojawiają się suszone owoce i ciemniejsze tony. W dojrzałości herbata może ewoluować w przeróżnym, nierzadko zaskakującym kierunku. Często zyskuje drzewność, orzechowość czy ziemistość, a smak staje się gładszy i bardziej zbalansowany. Aromat ewoluuje indywidualnie, nadając każdej herbacie unikatowy charakter.

Końcowe refleksje

Intensywność młodego shenga nie gwarantuje, że herbata będzie lepsza w dojrzałości. Dopiero gdy pojawiają się cechy wieku dojrzewania, można próbować przewidzieć jej dalszy rozwój: czy pójdzie w stronę głębi i harmonii, czy raczej zatrzyma się i powoli „wygaśnie”.

W gruncie rzeczy wszystko sprowadza się do doświadczenia i zaufania własnemu podniebieniu. Żaden marketing nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z herbatą i własnych obserwacji. Sheng to proces żywy – jego zrozumienie przychodzi z doświadczeniem, które zdobywamy dzięki praktyce uważnej degustacji oraz cierpliwości.

Komentarze do wpisu (0)

Napisz komentarz