Zimową porą, kiedy na dworze zawierucha i trzeba się porządnie rozgrzać to sięgamy po herbaty o najbardziej wytrawnym kolorze – herbat czerwonych Pu Erh, w chinach nazywanych po prostu ciemnymi.

Zimową porą, kiedy na dworze zawierucha i trzeba się porządnie rozgrzać to sięgamy po herbaty o najbardziej wytrawnym kolorze – herbat czerwonych Pu Erh, w chinach nazywanych po prostu ciemnymi.
Nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że w okresie jesienno-zimowym zmieniamy swoje preferencje i upodobania odnośnie herbaty. Za oknem szybko robi się ciemno, ledwo wrócimy z pracy lub szkoły, każde otwarcie okna wpuszcza do pomieszczenia mrożące powiewy, a kolejny kubek kawy powoduje rozdrażnienie i niepokój. W znamienitej większości w sezonie zimowym preferujemy herbaty wyżej oksydowane i nic w tym dziwnego, gdyż picie herbaty zielonej ma lekkie działanie wychładzające. Rzadziej mamy również ochotę na herbaty białe, żółte czy delikatne oolongi lepiej natomiast działają na nas czerwone herbaty chińskie, czarne, pu-erh lub skalne oolongi. To właśnie dlatego tercet w postaci gorącej herbaty, przytulnego koca i dobrej książki jest synonimem przyjemnego spędzania czasu jesienno-zimowego.
Podczas tegorocznych edycji Festiwalu Herbaty CZAISZ?, we Wrocławiu 17 lipca oraz 28 sierpnia w Krakowie, rozegrano konkursy sensoryczne w rozpoznawaniu herbat. Otwarty Turniej Tōcha 闘茶 wpisał się już w tradycję festiwalu organizowanego przez Czajownię, a rozgrywka krakowska była czwartą edycją w ogóle.
Zielone herbaty japońskie stanowią dla mnie zupełnie odrębną grupę herbat. Można nawet rzec, że są “najbardziej zielone” spośród wszystkich zielonych herbat, a to dlatego, że w znamienitej większości proces ciemnienia enzymatycznego liści japońskich herbat zielonych zatrzymuje się za pomocą pary wodnej, nie zaś przy użyciu gorących patelni zwanych “wokami”, tak, jak ma to miejsce choćby w Chinach. W efekcie listki takich herbat są dużo delikatniejsze, zaparzają się szybciej, a profil smakowy naparu przesuwa się w stronę trawiastych, warzywnych nut, zamiast kwiatowych czy prażonych.
Istnieje kilka rewelacyjnych i sprawdzonych sposobów na chłodzenie się herbatą. Niektóre są oczywiste, inne zaskakujące, ale praktycznie wszystkie są banalnie proste do wykonania. Herbata na zimno jest smaczna i zdrowa, ale herbata na gorąco może mieć zaskakująco ciekawe działanie. Poniżej kilka naszych sposobów na walkę herbatą z upałem.