
Jaką herbatę wybrać, gdy dzień staje się coraz krótszy?
Odpowiedź może być jedna - najlepiej wybrać tę dobrą, która nam smakuje i na którą mamy teraz ochotę. W okresie jesienno - zimowym na pewno częściej wybieramy herbaty czarne, ciemniejsze oolongi czy puery. Rzadziej przychodzi nam ochota na herbaty zielone, a to ze względu na ich wychładzające właściwości. Jakie więc herbaty najlepiej sprawdzają się, gdy za oknem pada deszcz, czasami śnieg?
Gdy leżymy pod kocem i jedynie do szczęścia potrzebna jest nam rozgrzewająca herbata, najlepiej wtedy sięgnąć po gotową mieszankę herbat i przypraw aromat kaszmiru czy Masala Tea lub po herbatę czarną, do której można dodać plaster imbiru, cynamon, kardamon, goździki i miód.
Która herbata najlepiej połączy się smakiem i aromatem z dodatkami? Wybierając herbatę do mieszanek z przyprawami korzennymi najlepiej wybrać mocną, wyrazistą w smaku i aromacie herbatę Assam lub z Cejlonu, np. Assam Brahmaputra, Cejlon Adam’s Peak, Cejlon Tiger River, ale na pewno ciekawym wyborem jest też herbata czarna z Rwandy. Niezapomniane doznania smakowe dostarcza też połączenie herbaty wielkolistnej Cejlon Earl Grey z kardamonem. Takie właśnie połączenie herbaty earl grey z kardamonem przywitało mnie na Sri Lance, na śniadaniu w hotelu Colombo, podczas mojej pierwszej wyprawy herbacianej. Bardzo dobrym wyborem na jesienne słoty i zimowe chłody jest też wybór chińskiej herbaty wielonaparowej czerwonej (w Europie znana jako czarna), takiej jak Jin Mao Feng , Jin Zhen Gold czy Qi Hong Mao Feng. Jeżeli nie przepadamy za herbatami czarnymi, to dobrze pomyśleć o oolongach, znanych też pod nazwą herbaty niebiesko - zielone. Wybierając oolonga najlepiej wybierać te mocniej oskydowane typu Feng Huang Dan Cong, Da Hong Pao czy Shui Xian. Na wyróżnienie zasługują dwa rarytasy herbaciane, które swoim smakiem i aromatem potrafią zaskoczyć niejedno herbaciane podniebienie. Mowa tu o herbacie czarnej z Korei Wooricha i o herbacie z Tajwanu Purple Wild Tea.